Przeskocz do treści
Na ostatniej prostej Wielkiego Postu
*
ja adam
usłyszałem
Twój głos Panie
z ukrycia wychodzę..
oto zrobiłem wszystko
co chciałem
zniszczyłem kamienne tablice
śmiejąc Ci się w twarz
zhańbiłem każdą świętość
odwróciłem znaczenie
starych jak świat praw
biel nazwałem czernią
nonsens prawdą
otwarte drogi
– to ślepe zaułki
zakręty są przepaścią
trąd mego grzechu
zaburza porządek
w przyrodzie
nic nie mam
na swą obronę
prócz Twego Krzyża
i Matki pod nim
*
*
Zostało jeszcze kilka dni, w tym najważniejszy okres – Triduum Paschalne.
Nie oglądaj się „za siebie” i na to, co nie wyszło przez ostatnie tygodnie.
Skup się na najbliższych dniach, weź udział w rekolekcjach..
*
Bo na ostatniej prostej Wielkiego Postu podążamy trudną drogą.. zmierzamy do Zmartwychwstania, obejmując wraz z Chrystusem krzyż.
*
*