Sercem w serce..

*
Dłoń uniesiona lekkim gestem
Znaczy na czołach otwarte bramy..
– Wsłuchani w miłość
wymalowaną na witrażach
stworzoną z tęsknot
nieprzespanych nocy
uderzeń deszczu w pochyloną kopułę
dzwonnicy
szelestu kartek
na których ścielą się Słowa –
To spojrzenie
roztapia serce..
Pozwól być pyłem
którego nie strzepuje się
z sandałów..
*

*
..gdybym mogła zobaczyć Miłość
podobno przechadza się po pokoju..
dziś na przykład, mój Anioł Stróż
tłumaczył mi – codzienność –
dobrą porę wybrał
przy zmywaniu naczyń
mówił coś o drobiazgach
o uśmiechu ekspedientki z piekarni
życzliwym spojrzeniu przechodnia
co razem ze mną czekał na pasach
cichej modlitwie za rodzinę
przypomniał o telefonie
po którym z radości dostałam wypieków na twarzy
zobacz –
w tym wszystkim jest Miłość
pozornie
zwyczajna
a tak ważna
*
